Wierszyki miłosne, uczucia, wierszyk miłosny, wierszyki (58204)

W sobotę przy obiedzie padł przed nią na kolana: wyjdź za mnie, powiedział, już nigdy nie będziesz sama.

Całując Cię na dobranoc, nie dałabym Ci zasnąć...

Bo w miłości potrzeba troszkę szaleństwa. Monotonia zabija miłość.

Co ma być, to będzie i nie masz na to żadnego wpływu.

Każdy ma blizny. Tylko, że nie każdy ma je na ciele i to z własnego wyboru.

W byciu lekkim balonikiem są plusy i minusy. Unosisz się w powietrzu, ale w środku jesteś pusta.

Zawsze tak jest... przyzwyczajasz się do człowieka, a on wysiada na następnym przystanku.

Nie wiesz jakie to uczucie toczyć bitwę o przegrane sprawy.

Nie ma nic równie trudnego do zdobycia i równie łatwego do stracenia jak zaufanie.

Wyobraźnia i od razu świat staje się piękniejszy.

Czasem przerwy są dobre, zdajemy sobie wtedy sprawę, jak za kimś tęsknimy i jak nam tego brakuje. Zdajemy sobie sprawę, że KOCHAMY

Jestem zazdrosna o każdą dziewczynę, którą kiedykolwiek przytulałeś, bo przez ten jeden moment miała w ramionach cały mój świat.

To, przed czym uciekacie, w końcu was dopadnie.

Błędy są po to, żeby się na nich uczyć, nie da się odnieść bezbłędnego sukcesu.